Zdrowe składniki, pyszne zupy czy bogate w cenne składniki produkty – niestety, żadna z tych rzeczy nie przekona dziecka z brakiem apetytu. Często się zdarza, że rodzice próbują wszystkich środków, aby zachęcić swoje pociechy do jedzenia. Niestety, żadne z nich nie wydają się przynosić skutku. Co zrobić w tej sytuacji? Dowiedz się, jak poradzić sobie z brakiem apetytu u dziecka?
Z czego wynika brak apetytu u dziecka?
Brak apetytu u dzieci to poważny kłopot. Często doprowadza rodziców do prawdziwej bezsilności, przez którą nie wiedzą, co zrobić w tym przypadku. Warto pamiętać o tym, że za brakiem apetytu często stoi konkretna przyczyna. Możliwe powody, dla których dziecko czuje niechęć do jedzenia, to:
-
alergie i nietolerancje pokarmowe,
-
infekcje,
-
anemia,
-
cukrzyca,
-
zmiana zapotrzebowania kalorycznego,
-
obawa przed próbowaniem nowych smaków,
-
nieodpowiednie wzorce,
-
nadmierne spożycie słodyczy,
-
problemy z układem pokarmowym,
-
choroby pasożytnicze,
-
nieodpowiednia dieta,
-
nieapetyczny wygląd posiłków,
-
próba zwrócenia na siebie uwagi,
-
odczuwanie stresu.
Widzimy więc, że przyczyny braku apetytu u dzieci mogą być różne. Jeśli nasza pociecha również rezygnuje ze spożywania posiłków, powinniśmy przyjrzeć się temu, czy powód kryje się w zaburzeniu pracy jakiegoś układu, jak na przykład w przypadku układu pokarmowego, czy też źródłem są aspekty psychologiczne. Gdy dziecko odczuwa stres przy stole, przykładowo ze względu na kłócących się rodziców czy nieprzyjemną atmosferę, nic dziwnego, że nie będzie czuło się na tyle bezpiecznie, aby coś zjeść. Weźmy to pod uwagę, analizując, z czego może wynikać brak apetytu.
W jakim wieku dzieci najczęściej nie mają apetytu?
Kiedy szczególnie możemy spodziewać się braku apetytu u dziecka? Nie ma wątpliwości, że gdy maluch rośnie, zmieniają się jego gusta i upodobania. Podobnie mogą zmieniać się ulubione potrawy i składniki. Największą metamorfozę możemy zaobserwować w wieku dwóch lat – gdy następuje znany “bunt dwulatka”. Od tego momentu dziecko buntuje się i wyłamuje się ze znanych schematów. Zmniejszenie apetytu w tym okresie jest naturalnym zjawiskiem. Oczywiście, jeśli towarzyszą mu niepokojące objawy, przykładowo nagły spadek masy ciała, apatia czy wzdęcia, powinno to wzbudzić nasz niepokój. Te sygnały mogą zwiastować poważne dolegliwości. W tym wypadku konieczne będzie skonsultowanie się z lekarzem.
Jak poradzić sobie z brakiem apetytu?
Co zatem zrobić, gdy nasze dziecko stało się niejadkiem? Mimo że na początku może wydawać się, jakby nie było ratunku w tej sytuacji, nie panikujmy. Zmuszanie malucha do jedzenia będzie najgorszym możliwym pomysłem. Zamiast na siłę wmuszać pożywienie, dajmy naszej pociesze przestrzeń i swobodę do tego, aby zjadło tyle, ile czuje, że potrzebuje.
W tym wypadku koniecznie będzie przeanalizowanie diety naszego dziecka. Zastanówmy się, z czego może wynikać brak apetytu i czy nie tkwi on na przykład w tym, że między głównymi posiłkami malec sięga po przekąski. Często się zdarza, że gdy dziecko spożywa za dużo słodyczy, nie ma ochoty na standardowe jedzenie. Sami również powinniśmy powstrzymać podawanie mu słodkości, ponieważ oprócz pogorszenia apetytu mogą one doprowadzić ponadto do zwiększenia masy ciała czy wytworzenia się próchnicy. Zamiast niezdrowych przekąsek, postawmy na wartościowe, smaczne potrawy, które zasmakują naszemu maluchowi. Próbujmy nowe przepisy i urozmaicajmy dania. Dajmy ponieść się kreatywności – możemy w różny, ciekawy sposób podać nawet te produkty, które na pierwszy rzut oka wydają się nieapetyczne dla dzieci.
Jakie składniki muszą znaleźć się w diecie dziecka?
Dziecko nieustannie się rozwija, dlatego potrzebuje wielu cennych substancji, które zadbają o odpowiednią pracę ich organizmu. Składniki, dzięki którym malce będą mogły bezpiecznie rosnąć, to:
-
wapń,
-
magnez,
-
żelazo,
-
witamina D,
-
witamina E,
-
witamina C,
-
białko,
-
węglowodany,
-
tłuszcze.
Nie ma wątpliwości, że jeśli chcemy zadbać o dobre samopoczucie naszego dziecka, powinniśmy zatroszczyć się o jego komfort i poczucie bezpieczeństwa. W tym niezbędne okaże się stworzenie przytulnej sypialni, w której dziecko będzie czuło się dobrze i swobodnie. Musi to być przestrzeń, w której będzie mogło z łatwością zrelaksować się i odpocząć. Aby tak się stało, zainwestujmy w materac dziecięcy, który zagwarantuje idealne podłoże snu dla naszej pociechy. Odpowiedni materac jest kluczowy w przypadku dzieci, ponieważ zapobiega powstawaniu wad postawy i dolegliwości związanych z kręgosłupem. Dobry model to zapewnienie bezpiecznego rozwoju i wygodnego snu, dlatego koniecznie powinniśmy wziąć pod uwagę ten aspekt. Wyspane, wypoczęte dziecko będzie mniej drażliwe, a do tego łatwiej będzie nam się nim zajmować.